Zaczęło się od bólu w klatce piersiowej, skończyło na poważnej operacji. Beata Tyszkiewicz przeszła zawał serca, wracała już do zdrowia i wkrótce miała opuścić szpital w Aninie. Jak ujawniono w czwartkowy wieczór, popularna aktorka przeszła zabieg polegający na udrożnieniu tętnicy wieńcowej. Jak się okazało kilka godzin po zabiegu, że nastąpiły nieoczekiwane komplikacje.
Za szybki powrót do zdrowia trzymają kciuki wszyscy miłośnicy jej talentu, klasy i humoru. W sieci pojawiają się kolejne wpisy z życzeniami wszystkiego najlepszego dla aktorki.
JEZUS MARIA BEATA TYSZKIEWICZ MIAŁA ZAWAŁ, CZY TO KLĄTWA CIĄŻĄCA NAD JURORAMI TAŃCA Z GWIAZDAMI? CZY NASTĘPNA BEDZIE IWONA PAVLOVIC???
— defenestracja praska (@iza_pauch) 1 czerwca 2017
Niektórzy zauważają przy tym, że nad osobami związanymi z programem „Taniec z gwiazdami” wisi chyba jakaś klątwa. Niedawno zmarł Zbigniew Wodecki, z którym Beata Tyszkiewicz współpracowała na planie show. To właśnie przez zawał aktorki zabrakło wśród żałobników żegnających zmarłego muzyka na krakowskim cmentarzu.
źródło: „Super Express”
Pierdolone sepy, skad biezecie te wyssane z dupy wiadomosci, Obrazacie zawod dziennikarza smiecie Super Expresu